
Kobieta u steru PZW. Reforma czy tylko lans? Wędkarze nie mają złudzeń
Beata Olejarz, pierwsza kobieta u steru Polskiego Związku Wędkarskiego, od ponad dwóch lat zarządza największą organizacją wędkarską w kraju. Ale choć związek oficjalnie mówi o „czasie zmian”, coraz więcej głosów z dołu kwestionuje nie tylko skuteczność tych reform, ale i sam sposób, w jaki prezeska zdobyła władzę. „Związek musi się zmieniać, i to się dzieje” – mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą Olejarz. Mówi o cyfryzacji, centralnej bazie danych, działaniach edukacyjnych, szkółkach wędkarskich i lobbingu na rzecz zmian ustawowych. Podkreśla swoją wieloletnią obecność w strukturach PZW i podkreśla, że jej wybór to sygnał, że kobiety również mogą zmieniać męski świat…