Automat czyta tekst
Getting your Trinity Audio player ready... |
Wędkarstwo – Pasja czy ekologiczne zagrożenie? Odkrycia nurka Tomka ujawniają niewygodną prawdę
Autor Rafał Chwaliński
Wielu wędkarzy powtarza jak mantrę, że ich pasja jest synonimem szacunku do natury. Opowiadają o zgodności z przyrodą, harmonii z wodą, a także o miłości do świata podwodnego. Jednak Tomek, nurek z kanału TomekTV, podczas swoich wypraw nurkowych dokumentuje coś zupełnie innego. Na dnie Bałtyku oraz jezior, które eksploruje, odnajduje prawdziwe dowody pozostawione przez wędkarzy – ogromne ilości przynęt, ciężarków, haków, a także innego rodzaju śmieci wędkarskich.
Patrząc na zdjęcia, które prezentują jego „znaleziska” – górę plastiku, metalu i gumy – trudno uwierzyć, że wędkarze naprawdę dbają o środowisko, jak sami twierdzą. To, co miało być symbolem miłości do natury, stało się symbolem zanieczyszczenia. Warto zadać sobie pytanie, czy to rzeczywiście tak wygląda ich „zgodność z przyrodą”?
Tomek od dawna alarmuje, że problem nie dotyczy tylko kilku nieodpowiedzialnych osób, lecz systemowego braku odpowiedzialności ze strony organizacji wędkarskich, takich jak Polski Związek Wędkarski (PZW). Widząc, wydobyte śmieci można zarzucać bierność, gdyż nie podejmują żadnych działań mających na celu uświadomienie wędkarzy lub wprowadzenie bardziej ekologicznych rozwiązań. Brakuje kampanii edukacyjnych, brakuje programów zbierania odpadów wędkarskich. Tymczasem tony śmieci pozostawione w wodzie przyczyniają się do degradacji środowiska naturalnego.
Problem dotyczy również producentów i dystrybutorów sprzętu wędkarskiego, którzy, jak się wydaje, nie czują się zobowiązani do wprowadzania bardziej ekologicznych rozwiązań. Wielokolorowe gumowe przynęty, które lądują na dnie jezior, stają się śmiertelną pułapką dla ryb i innych organizmów wodnych. Niestety, obecne regulacje w branży wędkarskiej są tak słabe, że nic nie zmusza firm do ograniczenia produkcji jednorazowych, niebiodegradowalnych przynęt i ciężarków.
TomekTV ukazuje prawdę, która dla wielu może być niewygodna, ale jednocześnie niezbędna do zmian. Wędkarze muszą spojrzeć w lustro i przyznać, że ich „miłość do natury” jest, co najmniej, wątpliwa.