Automat czyta tekst
Getting your Trinity Audio player ready... |
Nieudana promocja wędkarstwa czy nieodpowiedni wybór atrakcji?
Podczas Klubowych Mistrzostw Świata w Wędkarstwie Spławikowym w Kluczborku doszło do sytuacji, która podzieliła środowisko wędkarskie i wzbudziła ogromne kontrowersje. Oficjalny bankiet dla uczestników i organizatorów uświetnił… taniec na rurze. Występ tancerki pole dance, który miał być formą artystycznej atrakcji, wywołał w środowisku wędkarskim falę krytyki. Zarówno wędkarze, jak i internauci zastanawiają się, czy taki pokaz przystoi międzynarodowej imprezie sportowej, a także czy nie zaszkodził wizerunkowi Polskiego Związku Wędkarskiego oraz sponsorów wydarzenia.
Pole dance zamiast tradycji i kultury?
„To wydarzenie międzynarodowe, a nie prywatna impreza. Występ miał promować nasz kraj, kulturę i wędkarstwo, a skończyło się na tańcu na rurze” – komentował jeden z wędkarzy w mediach społecznościowych. Inni uczestnicy i internauci wskazywali, że takie widowiska mogą bardziej zaszkodzić wizerunkowi środowiska wędkarskiego niż przyciągnąć nowych sympatyków. Czy organizatorzy naprawdę przemyśleli, jak taki pokaz będzie odbierany przez uczestników i sponsorów?
Warto zaznaczyć, że w międzynarodowych zawodach wzięły udział drużyny z 22 krajów, a więc była to doskonała okazja do promocji polskiego wędkarstwa oraz tradycji. Zamiast tego, wiele osób odebrało występ jako kontrowersyjne i niepasujące do charakteru wydarzenia.
Pieniądze na występ zamiast na wędkarstwo?
Część wędkarzy jest oburzona także z innego powodu – finansowego. Krytykują oni fakt, że środki pochodzące z opłat startowych oraz dotacji publicznych mogły zostać wykorzystane na atrakcję, która nie miała żadnego związku z wędkarstwem. „Płacimy składki, które powinny być przeznaczone na zarybianie, edukację młodzieży czy poprawę stanu wód. Zamiast tego organizuje się pokaz tańca na rurze. Czy ktoś nas o to pytał?” – pytają zbulwersowani członkowie PZW.
Organizatorzy bronią się, tłumacząc, że program bankietu przygotowała zewnętrzna firma, która odpowiadała za techniczną i artystyczną oprawę wydarzenia. Dodają, że pole dance to dyscyplina sportowa, która wkrótce zadebiutuje na Igrzyskach Olimpijskich. Jednak wiele osób uważa, że taki argument nie wystarczy, by usprawiedliwić ten wybór.
Co na to sponsorzy i partnerzy wydarzenia?
W tle całej sprawy pojawia się ważne pytanie: czy sponsorzy wydarzenia byli świadomi takiej promocji swoich marek? Na scenie, na której odbywał się występ, widoczne były logotypy firm wspierających mistrzostwa. Czy tego typu promocja jest zgodna z wizerunkowymi celami tych firm?
Eksperci od wizerunku przestrzegają, że takie kontrowersje mogą negatywnie wpłynąć na postrzeganie wydarzenia, a także samych sponsorów. „Tego typu decyzje nie tylko mogą zaszkodzić organizatorom, ale również nadszarpnąć reputację marek, które kojarzone są z daną imprezą” – mówi Maria Serotiuk, specjalistka ds. public relations.
Czy środowisko wędkarskie pokazuje, co kocha?
Dla wielu członków PZW problemem jest także to, że impreza w ich oczach coraz mniej przypomina wydarzenie wędkarskie, a bardziej komercyjny show. Czy wędkarstwo w Polsce powinno być promowane w taki sposób? Czy nie lepiej postawić na tradycję, edukację i zaangażowanie lokalnych społeczności w promocję tej pasji?
Audyt i brak odpowiedzi na pytania
Na fali krytyki PZW zapowiedziało audyt finansowy wydarzenia, który miałby wyjaśnić, jak rozdysponowano fundusze. Do tej pory jednak wyniki kontroli nie zostały opublikowane, co budzi kolejne wątpliwości wśród członków związku. Czy organizatorzy ujawnią szczegóły i odpowiedzą na pytania wędkarzy?
Dlaczego, ci co byli na tych zawodach przez rok milczeli? Czy każdy z uczestników sądził, że to nie wyjdzie na jaw?
Źródło informacji Facebook: Reforma PZW – związek w rękach wędkarzy
Autor Rafał Chwaliński
