Automat czyta tekst
Getting your Trinity Audio player ready... |
Homo drapieżnik: Człowiek jako superdrapieżnik zmieniający naturę
Taaaka ryba, czyli zbliżenie na Homo drapieżnika
Człowiek, choć często postrzegany jako twórca cywilizacji i gospodarz planety, w rzeczywistości pozostaje jednym z najskuteczniejszych drapieżników w historii Ziemi. Najnowsze badania, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „Science”, ujawniają, jak bardzo Homo sapiens różni się od innych drapieżników.
Autorzy badania podkreślają, że ludzie wyłamują się z naturalnych schematów polowań, wybierając na swoje ofiary osobniki największe i dorosłe. Tego typu podejście ma jednak poważne konsekwencje – prowadzi do zmniejszania potencjału reprodukcyjnego gatunków, zakłócania ekosystemów i wpływania na kierunki ewolucji.
W przypadku połowów ryb sytuacja wygląda szczególnie dramatycznie. Ludzie pozyskują nawet 14 razy więcej biomasy dorosłych ryb niż inne drapieżniki morskie. Szacuje się, że rocznie połowy ryb przekraczają 100 milionów ton, co stanowi ogromne obciążenie dla ekosystemów morskich.
Nie tylko ryby padają ofiarą człowieka. W lądowych ekosystemach ludzie polują na drapieżniki takie jak niedźwiedzie, wilki czy lwy w tempie aż dziewięciokrotnie szybszym, niż same te drapieżniki zabijają się nawzajem. Naukowcy zauważają, że w dużej mierze odpowiada za to zaawansowana technologia oraz kultura, w której polowanie często wiąże się z prestiżem i trofeami.
Dr Chris Darimont z Uniwersytetu Victorii w Kanadzie zwraca uwagę, że nasza dominacja jako superdrapieżników jest efektem zarówno technologii, jak i organizacji społecznej. Podział pracy, globalny handel i rekreacyjne formy polowania umożliwiły ludziom kontrolowanie zasobów naturalnych w niespotykanym dotąd stopniu.
Niepokojące jest, że preferowanie dorosłych osobników – szczególnie w przypadku gatunków o długim cyklu życia – prowadzi do wyczerpywania „kapitału reprodukcyjnego” populacji. Naukowcy porównują ten proces do likwidowania funduszu emerytalnego – krótkoterminowe zyski mogą doprowadzić do trwałych strat w przyszłości.
Badania objęły analizę ponad 2135 populacji dzikich zwierząt, podkreślając globalny zasięg wpływu człowieka jako superdrapieżnika. Odkrycia te skłaniają do refleksji nad odpowiedzialnym zarządzaniem zasobami naturalnymi oraz koniecznością ochrony równowagi w przyrodzie.
Źródło informacji Nauka w Polsce oraz science.org