Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, aby ulepszyć i spersonalizować Twoje doświadczenia oraz wyświetlać reklamy (jeśli występują). Nasza strona internetowa może również zawierać pliki cookie stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, Youtube. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą Politykę Prywatności. Kliknij przycisk, aby zapoznać się z naszą Polityką Prywatności.

wydanie 2026

Zimowy feeder bez tajemnic. Dlaczego mikropelet wygrywa z zanętą?

Zimowy feeder bez tajemnic. Dlaczego mikropelet wygrywa z zanętą?

Zimą nad wodą wszystko się upraszcza. Ruchów mniej, zapachów mniej, kombinowania – również mniej. I dokładnie w tym kierunku idzie dziś feeder. Coraz wyraźniej widać, że klasyczna, sypka zanęta – ta „kuchenna”, mieszana z rozmachem w wiadrze – ustępuje miejsca rozwiązaniom gotowym, zwartym i… technicznym. Co pokazuje rynek? W ofertach producentów trudno już mówić o przypadku. Firmy takie jak MEUS, Boland, Traper czy Lorpio wyraźnie przesuwają akcenty: mikropelety o bardzo małej frakcji, pasty hakowe i feederowe, gotowe mieszanki typu open & fish, zanęty „zimowe” o krótkim czasie pracy i minimalnej chmurze. To nie są dodatki do oferty. To jest dziś…
Więcej
Plecionki nowej generacji – marketing czy realna zmiana?

Plecionki nowej generacji – marketing czy realna zmiana?

Więcej włókien, gładszy splot, „nowa jakość” – tak w skrócie brzmią hasła promocyjne, którymi dziś kuszą producenci plecionek. Dragon, Daiwa czy Savage Gear coraz odważniej mówią o plecionkach 8-, 9-, a nawet 12-splotowych. Brzmi to jak technologiczny przełom. Ale czy rzeczywiście mamy do czynienia z rewolucją, czy raczej z dobrze opakowaną ewolucją? Co faktycznie się zmieniło? Nowa generacja plecionek to przede wszystkim większa liczba włókien i ciaśniejszy splot. W praktyce oznacza to: gładszą powierzchnię, mniejszy hałas na przelotkach, lepsze „wychodzenie” linki z kołowrotka, delikatnie dłuższe rzuty. To nie są bajki z folderu reklamowego – te różnice da się zmierzyć i…
Więcej
Spinning się zmienia. I nie chodzi o marketing

Spinning się zmienia. I nie chodzi o marketing

Jeszcze niedawno nad wodą królowały długie, twarde wędki i podejście w stylu „im mocniej, tym lepiej”. Dziś ten obraz zaczyna się kruszyć. Po cichu, bez fanfar. Coraz więcej wskazuje na to, że spinning w Polsce dojrzewa – zarówno sprzętowo, jak i mentalnie. Nie jest to rewolucja ogłaszana w katalogach wielkimi hasłami. To raczej spokojna zmiana kursu, widoczna dopiero wtedy, gdy uważnie spojrzy się na to, co proponują dystrybutorzy i producenci sprzętu wędkarskiego. Co widać w ofercie dystrybutorów Wystarczy przejrzeć aktualne nowości firm takich jak Dragon, Daiwa, Westin czy Mikado, by zauważyć wspólny mianownik. Na pierwszy plan wysuwają się: lekkie, smukłe…
Więcej