Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, aby ulepszyć i spersonalizować Twoje doświadczenia oraz wyświetlać reklamy (jeśli występują). Nasza strona internetowa może również zawierać pliki cookie stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, Youtube. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą Politykę Prywatności. Kliknij przycisk, aby zapoznać się z naszą Polityką Prywatności.

PZW unika rozmowy z niezależnymi mediami? Próbowaliśmy. Czekaliśmy. Nadal milczą.

Zaczęło się profesjonalnie i z nadzieją na dobrą współpracę. W połowie marca otrzymaliśmy wiadomość od Klaudii Marteniuk z agencji AHAVA PR, reprezentującej Polski Związek Wędkarski. W liście zachęcała media do kontaktu:

„W kwestiach związanych z wędkarstwem, ochroną środowiska i wodami śródlądowymi zapraszam do kontaktu – chętnie zapewnimy eksperckie komentarze i opinie” – pisała Marteniuk.
„Do Państwa dyspozycji przede wszystkim jest Pani Prezes Beata Olejarz – pierwsza kobieta w historii na czele Polskiego Związku Wędkarskiego, która wnosi świeże spojrzenie i nową energię w rozwój polskiego wędkarstwa”.

Jako Radio Gozdawa, redakcja zaangażowana w tematykę środowiska, wędkarstwa i spraw społecznych, odpowiedzieliśmy na ten gest otwartości.

– „Korzystając z okazji oraz po wewnętrznej rozmowie w redakcji, chciałbym prosić o zorganizowanie spotkań w nadchodzących dniach z Panią Prezes Beatą Olejarz oraz Głównym Ichtiologiem Polskiego Związku Wędkarskiego” – napisał red. Dariusz Zalega.
– „75-lecie istnienia PZW staje się idealną okazją, aby poruszyć i omówić najistotniejsze kwestie związane z rozwojem nowoczesnych struktur w ramach Związku, jak choćby oddania ostatnio aplikacji dla użytkowników i członków” – dodał.

Długo nie czekaliśmy na odpowiedź. Pani Klaudia napisała:

„Przekazuję temat Zarządowi PZW wraz z propozycją zagadnień do rozmowy. Wrócę do Pana z informacją, jak tylko otrzymam deklarację terminu”.

Kilka dni później z kolei padła propozycja:

„Chciałabym zapytać, czy zaaranżowane rozmowy mogą odbyć się w formie spotkania online? Myślę, że w ten sposób istnieje większe prawdopodobieństwo znalezienia terminu w najbliższym czasie” – zaproponowała Marteniuk.
„Dodatkowo – czy planuje Pan dwie osobne rozmowy z Panią Prezes, Beatą Olejarz oraz Głównym Ichtiologiem Polskiego Związku Wędkarskiego? Czy w ramach jednej rozmowy chciałby Pan spotkać się we troje?”.

Odpowiedzieliśmy. Potwierdziliśmy gotowość.

I od tamtej pory – nic. Cisza.

Ponowiliśmy kontakt mailowo. Dowiedzieliśmy się, że „nic nie dotarło”. A potem znów – brak jakiejkolwiek odpowiedzi.

– „To bardzo symptomatyczne, że ZG PZW wydaje pieniądze na coś, czego zewnętrzne biuro nie może zrealizować. Płacą za to wędkarze” – komentuje dziś red. Dariusz Zalega.
– „Czekaliśmy cierpliwie na komunikację z PZW. Ale kończy się to – niestety – jak zawsze”.

Z naszej perspektywy, sytuacja wygląda jak klasyczny przypadek działań pozornych. Biuro prasowe deklaruje otwartość, ale kiedy przychodzi moment rozmowy z niezależną redakcją – komunikacja urywa się.

Czy naprawdę na tym ma polegać nowoczesna strategia komunikacji Polskiego Związku Wędkarskiego?

By Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecamy