Aplikacja PZW – rewolucja czy rozczarowanie? Wędkarze nie kryją emocji 🎣📱

Polski Związek Wędkarski ogłosił premierę nowej aplikacji mobilnej, która miała uprościć życie wędkarzy w całym kraju. Możliwość opłacenia składek, zarządzania pozwoleniami i szybki dostęp do informacji – to wszystko brzmi obiecująco. Jednak reakcje użytkowników na Facebooku pokazują, że rzeczywistość może być daleka od oczekiwań.

Co oferuje aplikacja?

Aplikacja PZW ma zapewnić:
✅ Opłacanie i zarządzanie składkami członkowskimi.
✅ Możliwość wykupienia zezwoleń wędkarskich online.
✅ Dostęp do aktualnych informacji ze świata wędkarstwa.

Brzmi dobrze? Nie dla wszystkich.

Fala negatywnych komentarzy

Pod postem PZW na Facebooku zaroiło się od krytycznych opinii. Użytkownicy skarżą się na:
❌ Problemy z działaniem aplikacji – niektórzy nie mogą się nawet zarejestrować.
❌ Brak integracji z systemem – pomimo opłaconych składek, aplikacja pokazuje je jako nieuregulowane.
❌ Konieczność noszenia papierowych dokumentów, mimo cyfryzacji.
❌ Brak pełnej dostępności dla niektórych okręgów (np. Poznańskiego).

„Karta opÅ‚acona, a w apce pokazuje, że nie mam opÅ‚aconej” – pisze Remigiusz Grabowski.
„PobraÅ‚em, nie dziaÅ‚a” – dodaje Robert PapuziÅ„ski.
„Wciąż musisz mieć ze sobÄ… papierowy rejestr. Każdy przecież nosi drukarkÄ™ nad wodÄ™” – ironizuje Jarek Kraska.

Reklama

Czy PZW nadąża za innymi krajami?

Wielu komentujÄ…cych wskazuje na rozwiÄ…zania stosowane w innych krajach. Prze No zauważa: „W Holandii pozwolenie możesz kupić online, jest w apce i nie musisz nic wiÄ™cej mieć przy sobie”. PaweÅ‚ Tomaszuk podaje przykÅ‚ad Litwy, gdzie roczne pozwolenie można kupić w markecie.

Co dalej?

Związek zapowiada dalsze prace nad aplikacją. Według informacji jednego z użytkowników, pełna funkcjonalność może być dostępna dopiero w 2026 roku.

Czy PZW naprawi błędy i dostosuje aplikację do realnych potrzeb wędkarzy? Czas pokaże. Na razie reakcje społeczności są dalekie od entuzjazmu.

ℹ Masz już aplikację PZW? Jakie są Twoje doświadczenia? Podziel się opinią!